Witam Mam do was kilka pytan odnośnie szkoleń na DI. Prowadzę działalność gastronomiczną, nie mam wykształcenia wyższego (nie ukończyłem żadnych studiów) dlatego jeśli chciałbym zrobić sobie szkolenie i powiedzmy, że udało mi się zdać ten cały egzamin na DI to czy na rynku pracy duże znaczenie mają tutaj dodatkowo studia czy ten papier-licencja jest wystarczający tzn. odgrywa kluczową rolę? Jestem z Poznania i ewentualne szkolenia musiałbym odbywać samodzielnie dlatego najlepszym rozwiązaniem dla mnie jest chyba ten pakiet PRO VOD prawda? Ale czy ten pakiet również przygotowuje do egzaminu? Prosze aby mnie ktoś poprawił ponieważ przeczytałem kiedyś, że doradca finansowy to kto inny niż doradca inwestycyjny dlatego też tutaj po zdaniu tych 3 etapów masz licencje na doradcę inwestycyjnego itd. a aby zostać doradcą finansowym to wystarczy zrobić sobie szkolenia które są również tutaj na tej stronie ale te tańsze, które nie koniecznie przygotowują do egzaminu? Bo chyba na doradcę finansowego nie potrzeba żadnych licencji tak? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi! :)

adrian6358:

Witam Mam do was kilka pytan odnośnie szkoleń na DI. Prowadzę działalność gastronomiczną, nie mam wykształcenia wyższego (nie ukończyłem żadnych studiów) dlatego jeśli chciałbym zrobić sobie szkolenie i powiedzmy, że udało mi się zdać ten cały egzamin na DI to czy na rynku pracy duże znaczenie mają tutaj dodatkowo studia czy ten papier-licencja jest wystarczający tzn. odgrywa kluczową rolę? Jestem z Poznania i ewentualne szkolenia musiałbym odbywać samodzielnie dlatego najlepszym rozwiązaniem dla mnie jest chyba ten pakiet PRO VOD prawda? Ale czy ten pakiet również przygotowuje do egzaminu? Prosze aby mnie ktoś poprawił ponieważ przeczytałem kiedyś, że doradca finansowy to kto inny niż doradca inwestycyjny dlatego też tutaj po zdaniu tych 3 etapów masz licencje na doradcę inwestycyjnego itd. a aby zostać doradcą finansowym to wystarczy zrobić sobie szkolenia które są również tutaj na tej stronie ale te tańsze, które nie koniecznie przygotowują do egzaminu? Bo chyba na doradcę finansowego nie potrzeba żadnych licencji tak? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi! :)

Aby podejść do egzaminu na licencję Doradcy Inwestycyjnego nie musisz mieć wykształcenia wyższego. Wymogi, kto może zostać wpisany na listę doradców, są uregulowane w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi w art. 127. Konkludując, nie musisz mieć wykształcenia wyższego. Trudno jest mi się wypowiedzieć w kwestii wykształcenia. Jest na rynku sporo osób, które mają licencje, zarządzają aktywami, i choć mają wykształcenie wyższe, to nie jest to wykształcenie z finansów czy ekonomii. Jednak licencja na polskim rynku jest bardzo prestiżowa, a to z uwagi na skalę trudności egzaminu i niezbyt liczne grono doradców inwestycyjnych (obecnie bodajże 433). Jeśli nie chcesz dojeżdżać do Warszawy na szkolenia, to zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest właśnie ten pakiet, bo oszczędzasz czas i pieniądze i uczysz się we własnym zakresie. Zanim jednak zaczniesz się przygotowywać do egzaminu i zastanowisz się nad właściwym dla Ciebie produktem, wejdź sobie na stronę KNF i tam w zakładce egzaminy poczytaj sobie informacje o egzaminie na licencję doradcy. Poprzeglądaj książki jakie obowiązują i akty prawne. Jak się zdecydujesz na któryś pakiet to polecam Ci kupić lub skorzystać z książek z bibliotecznych (UEP, albo z UAM - tam wszystko znajdziesz). A odpowiadając na pytanie o przygotowanie do egzaminu: szkolenie jest przygotowane, aby w maksymalnie krótkim czasie, rozwiązać jak najwięcej przypadków - de facto właśnie przygotować się konkretnie pod egzamin, zdobywając przy tym wiedzę na szkoleniu i we własnym zakresie. I nawiązując do ostatniego. Doradca finansowy to sprzedawca usług finansowych, doradca klienta czy jakkolwiek on się nie nazywa - nie musi mieć żadnego wykształcenia - musi być dobrym sprzedawcą. Taki to przedstawiciel handlowy, jak np. panowie sprzedający piwo w KP. Doradca inwestycyjny to z kolei osoba, która w Polskim ładzie prawnym może zarządzać aktywami i wykonywać czynności doradztwa inwestycyjnego. Czyli pracuje jako zarządzający aktywami w domu maklerskim, zarządzający w TFI, OFE itd. A podsumowując - doradcą finansowym staniesz się, gdy zostaniesz przez kogoś zatrudniony, kto sprzedaje usługi finansowe (Open Finance dla przykładu) i Ty w jego imieniu te usługi będziesz sprzedawał. Doradcą inwestycyjnym staniesz się w momencie wpisu na listę doradców, czyli jak zdasz egzaminy:). Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania - zapraszam.

Dzięki wielkie za odpowiedź! Czyli wnioskując: 1. Wykształcenie wyższe może być ale wcale nie musi ponieważ sam papierek w sobie jest prestiżowy i mając tą licencje już mamy sporo drzwi pootwieranych. 2. Doradców inwestycyjnych jest niezbyt liczne grono ponieważ? Rzeczywiście trudno jest zdać ten egzamin i ludzi to po prostu odpycha czy jest jakaś inna przyczyna? 3. Czyli radzisz abym najpierw nie wydawał pieniędzy na szkolenie tutaj bo zaraz się okaże, że 3/4 rzeczy w ogóle nie ogarniam tylko lepiej poczytać na stronie KNF co jest wymagane na doradcę i wypożyczyć książki z tym związane, poprzeglądać poczytać czy będzie to dla mnie zrozumiałe i czy będzie mnie to interesować? ;)

adrian6358:

Dzięki wielkie za odpowiedź! Czyli wnioskując: 1. Wykształcenie wyższe może być ale wcale nie musi ponieważ sam papierek w sobie jest prestiżowy i mając tą licencje już mamy sporo drzwi pootwieranych. 2. Doradców inwestycyjnych jest niezbyt liczne grono ponieważ? Rzeczywiście trudno jest zdać ten egzamin i ludzi to po prostu odpycha czy jest jakaś inna przyczyna? 3. Czyli radzisz abym najpierw nie wydawał pieniędzy na szkolenie tutaj bo zaraz się okaże, że 3/4 rzeczy w ogóle nie ogarniam tylko lepiej poczytać na stronie KNF co jest wymagane na doradcę i wypożyczyć książki z tym związane, poprzeglądać poczytać czy będzie to dla mnie zrozumiałe i czy będzie mnie to interesować? ;)

1) Tak uważam. 2) Ponieważ egzamin jest trudny, a jego zdawanie długotrwałe. Jednak warto zauważyć, że doradców inwestycyjnych przybywa w coraz szybszym tempie, bo staje się ona znaczącym wyróżnikiem na rynku pracy. Zawsze była, ale kiedyś nie była aż tak konieczna. Dzisiaj jak najbardziej. 3) Raczej polecałbym Ci zrobienie dwóch rzeczy jednocześnie. Na szkoleniu zobaczysz, z czego konkretniej jest egzamin, będziesz miał rozwiązane case'y, a potem powinieneś nadrobić ewentualne braki teoretyczne z książek właśnie. Tak jest najlepiej. Ja robię tak, że oglądam video, czytam potem książkę i uczę się teorii i pogłębiam to co było na szkoleniu, a potem rozwiązuje zadania z pakietu self - study (w PRO VOD jest dostępny). Moim zdaniem to bardzo efektywne.

A i jeszcze taka mała rada. Jeżeli jesteś laikiem (wnioskuję po tym, że napisałeś, że nie ukończyłeś finansowych studiów) to zanim zaczniesz porządnie się przygotowywać, to mimo wszystko przed oglądaniem szkolenia z danego działu radziłbym Ci się z literaturą, choćby wstępnie, zapoznać. Po prostu będziesz wiedział o czym mowa na szkoleniu, a w przeciwnym wypadku ilość wiedzy jaką nagle będziesz musiał od zera przyswoić, może sprawić, że będzie Ci bardzo ciężko.

O czym mowa na szkoleniu? Hmm no raczej jakbym brał w tym udział to tylko i wyłącznie samemu bo tak jak wspomniałem nie za bardzo uśmiecha mi się dojazd do Warszawy ;) Właśnie.. odnośnie egzaminu zdaje sobie sprawę, że jest długotrwały ale ile dokładnie trwają te 3 etapy? łącznie z pół roku czy dłużej i jak to wygląda gdy np. zdam I etap, podejdę do II etapu lecz tego nie zdam i co wtedy? następnym razem zaczynam od zera czyli I etapu czy tak jakby ten I etap mam zdany i kontynuuje od II ? :)

Nie jestem moderatorem, ale wiem, że to, czego oczekujesz - znajduje się tutaj: viewtopic.php?f=5&t=123 ;-)

Dzięki lobuz:). adrian6358 - tam znajdziesz odpowiedzi na Twoje pytania. Gdybyś miał jeszcze jakieś wątpliwości - pisz, a ja postaram się je rozwiać:).

Juszczyk! Jeśli dysponujesz czasem, to bardzo proszę byś odniósł się do moich pytań i dziecinnych dylematów w tematach 1 Rozpiętość zarobków DI 2 Na czym polega ta praca? Oba wątki są na forum DI. Z góry dziękuję i zarazem przepraszam za męczące wypytywanie. Chwała Ci, że dotychczas miałeś siłę odpisywać na moje dręczycielskie indagacje. ;-)

Adrian6358: Jeżeli ktoś nie ma odpowiedniego doświadczenia/wykształcenia to nauka do DI zajmie mu minimum rok (podkreślam - minimum) intensywnej nauki. I nie chodzi tu tylko o I etap, ale i o II etap, który dla laików może wydawać się "czarną magią". Jeżeli więc ktoś zacznie teraz naukę od zera, to realny termin rozpoczęcia zdawania egzaminów na DI to jesień 2014 roku. Oznacza to, że licencje można otrzymać najwcześniej wiosną 2015 roku. A to i tak optymistyczny wariant dla osoby startującej od zera bez wykształcenia/doświadczenia czy choćby zdanego egzaminu na maklera. A po drodze mogą ten zawód zderegulowć... warto też się zastanowić, ile będzie warta sama licencja bez doświadczenia. Poza tym sama wiedza zdobyta na potrzeby egzaminu to zdecydowanie za mało. Trzeba jeszcze bardzo, ale to baaardzo dużo się nauczyć. Dotarł mój mail?

A mogłabyś napisać czego jeszcze, poza wiedzą potrzebną na egzamin trzeba będzie się nauczyć? Jakie inne (niewymienione przez KNF) umiejętności trzeba posiadać żeby pracować w tym zawodzie?

Asiu, Jak oceniasz szanse 19 latka na zdanie ciągu egzaminów po roku nauki? :-P To się zdarzało? Tzn - że ktoś mając 20 lat zdaje egzamin na DI?